Cześć, dawno mnie tu nie było, huh? Mniejsza, przejdę do sedna. Wydaje mi się, że na razie potrzebuję przerwy. Cóż, całe życie nie kręci się na Violetcie, a ja mam także inne sprawy, które chciałabym załatwić poza tym blogiem. Ostatnio zaczęłam czytać różne opowiadania nie związane z tą telenowelą. Stwierdzam, że nie mam weny na Violettę. Nie wiem dlaczego, nie wiem kiedy ją odzyskam. Nic nie wiem. Nadal lubię ten serial, jednak nie jestem pewna czy, aż tak bardzo jak na początku. Przepraszam Was. Pewnie nie będę przez jakiś czas komentować Waszych blogów. Mam nadzieję, że zrozumiecie, i mimo wszystko, mimo tego, iż na razie odchodzę, zostaniecie ze mną, kiedy postanowię ponownie tu zawitać.
Jeszcze raz przepraszam,
Wasza Nelly. xx
Na pewno zostanę ♥ Będę ze zniecierpliwieniem czekać na Twój powrót <3
OdpowiedzUsuńRozumiem to, że nie masz czasu prowadzić bloga. Sama ledwo daję radę sobie ze szkołą, a co już mówić o pisaniu czegokolwiek. Zazwyczaj wykorzystuję weekendy i wtedy wymyślam 1-2 rozdziały.
Mam nadzieję, że wena niedługo u Ciebie zawita i znowu będziemy mogli czytać Twoje genialnie opowiadanie ♥
Szkodaa...
OdpowiedzUsuńAle trudno, to twoja decyzja i trzeba ją uszanować :-)
~Tinista4ever
Moja "żałoba" trwa już prawie miesiąc.
OdpowiedzUsuńNie myśl, że kiedykolwiek o Tobie zapomnę :)
Nie mogłabym usunąć z pamięci takiego opowiadania <3
I takiej osoby, jak Ty <3
Pamiętaj, że zawsze możesz tutaj wrócić i wszyscy przyjmą Cię z radością :*